06 I O tym, czego się boję wracając do pracy. Czyli o niełatwym związku mojej pracy i mojej depresji.

Za kilka dni wracam do pracy po długim pooperacyjnym zwolnieniu lekarskim. Z jednej strony się cieszę, ponieważ stęskniłam się za ludźmi, a z drugiej - boję. Boję jak cholera. Czego i dlaczego? O tym właśnie dzisiaj. Czuję, że nie do końca jestem fizycznie i psychicznie przygotowania by wrócić do tempa, deadline'ów, naładowanego dnia pracy. Zwyczajnie boję się czy sobie poradzę. Mam ten komfort, że jak usłyszałam diagnozę psychiatry te kilka lat temu, to od razu powiedziałam pracodawcy, że choruję na depresję. Bałam się tego, ale czułam, że nie dam rady ukrywać choroby za maską energetycznej i radosnej osoby, bo są dni gdy ona opada i co wtedy? Spotkało się to z bardzo dużym zrozumieniem i empatią ze strony pracodawcy, za co jestem stale ogromnie wdzięczna <3 Dlatego też otwarcie mówię o swoich obawach dzisiaj. Czy będę potrafiła nie włączać trybu robota? Jestem perfekcjonistką i mam ogromny problem z asertywnością i odmawianiem, a jednocześnie z proszeniem o pomoc. Wych...